W maju 2013, unijna agencja deportacyjna FRONTEX zorganizowała poraz pierwszy i ostatni w Kinie Kultura festiwal Bordereview, na którym zaprezentowano filmy traktujące o ciężkim losie imigrantów, wyświetlane m.in. w poprzednich latach w ramach warszawskich wydarzeń pt. „Anty-FRONTEX”. Partnerem festiwalu była Straż Graniczna. „Wstęp wolny”. Akcja przed kinem (zobacz relację video) i list protestacyjny jednego z reżyserów filmu pokazywanego podczas festiwalu skutecznie powstrzymały kolejne edycje Bordereview.
Poniżej publikujemy tekst apelu o bojkot FRONTEXu, który rozesłałyśmy w maju 2013
by wykluczyć z niego wszystkich, o których traktują filmy: setki tysięcy “nielegalnych” imigrantów. Wstęp do kina poprzedzono zakazem wstępu do UE, zbiorowymi deportacjami, zamykaniem w obozach o więziennym rygorze, odbieraniem dostępu do podstawowych dóbr, praw pracowniczych, edukacji, służby zdrowia. Festiwal spotkał się ze sprzeciwem jednego z reżyserów [przeczytaj jego list otwarty], a także z protestem lokalnych imigrantów i ich znajomych. Wcześniej, ostatni list otwarty do FRONTEX-u skierowali niemieccy strażnicy graniczni, którzy odmówili rozkazu strzelania do imigrantów uciekających przez pole minowe na granicy z Turcją [niem. art. w Spiegel; wersja angielska].
Jak wygląda życie i praca ludzi, którzy bez odpowiednich dokumentów dostaną się jednak do humanitarnej Polski? Sto tysięcy ukraińskich kobiet w Polsce może poświadczyć, że status “nielegalnych” pracownic pozbawia ich podstawowych praw. Jako osoba nielegalna, imigrant nie może negocjować warunków pracy i jest skazany na głodową pensję pod groźbą deportacji. To system sprawniejszy niż niewolnictwo. Pracodawcy, którzy trzymają w zanadrzu niewolników, dyscyplinują tym samym pracowników polskich, legalnych: pozycja tych ostatnich w negocjacji warunków pracy spada, kiedy można na ich miejsce zatrudnić osoby, którym z góry odebrano wszystkie prawa. Solidarna walka o zakończenie tych praktyk niewolniczych oraz o wspólne prawo pracy bez umów śmieciowych i zatrudnienia na czarno, leży w interesie pracownic i pracowników polskich i przyjezdnych, legalnych i “nielegalnych”.Apelujemy do autorów filmów, przedstawicieli mediów, uczelni wyższych oraz do przyszłych potencjalnych uczestników o głośny protest i bojkot wszystkich wydarzeń, których organizatorem, sponsorem lub członkiem jest FRONTEX i podległe mu krajowe straże graniczne.