Category Archives: Polityka europejska

Dwa lata porozumienia UE-TURCJA: Życie w humanitarnym koszmarze

Porozumienie zawarte pomiędzy unią europejską, a turcją stworzyło rzeczywistość, w której nikt nie czuje się bezpiecznie. Jego konsekwencjami są pogwałcenie wszelkich praw człowieka i wyrzeczenie się solidarności. Podczas gdy ludzie w całej europie powtarzają, że nie akceptują takiego porozumienia, ich rządy i „reprezentanci” nagminnie chwalą się tym projektem, ponieważ doprowadził on do zmiejszenia się liczby migrantów i migrantek wpuszczanych na ziemię europejską. Europa stała się jeszcze większą fortecą niż kiedykolwiek w swojej historii. Continue reading Dwa lata porozumienia UE-TURCJA: Życie w humanitarnym koszmarze

Dwa lata porozumienia UE-TURCJA: Manipulacja koncepcją “bezpiecznego kraju rozwijającego się” jako narzędzie powstrzymania migracji

Wprowadzenie porozumienia pomiędzy unią europejską a turcją od początku miało toksyczne i krzywdzące konsekwencje nie tylko dla życia uchodźców/-czyń przybywających na wyspy morza egejskiego, ale także wpłynęło na samą koncepcję praworządności. Umowa, która weszła w życie 20. marca 2016 roku, spowodowała wprowadzenie do obiegu międzynarodowego pojęcia “bezpiecznego kraju rozwijającego się”. Jej głównym celem było cofnięcie do turcji jak największej liczby migrantów/-ek, przybywających na wyspy greckie przez turcję i morze egejskie.

Wpływ porozumienia na zmiany w prawie azylowym i procedurach administracyjnych Continue reading Dwa lata porozumienia UE-TURCJA: Manipulacja koncepcją “bezpiecznego kraju rozwijającego się” jako narzędzie powstrzymania migracji

6.02 – Relacja

 

Wieczorem w centrum społecznym Syrena na Śródmieściu odbyło się spotkanie informacyjno-dyskusyjne dotyczące szerzej turecko-grecko-bałkańskiego szlaku migracji uchodźców z Bliskiego Wschodu, a szczególnie stosunku niezależnych wolontariuszy i przyjezdnych obserwatorów do dobroczynnej działalności organizacji pozarządowych działających na szlaku. W spotkaniu wzięły udział osoby, które niedawno wróciły z Grecji i krajów bałkańskich, w tym załoga anarchistycznej “Kuchni Bez Granic” działającej na wyspie Lesbos. Oceny sytuacji, które pojawiły się na spotkaniu, nie były jednoznaczne. Z jednej strony można postrzegać obecny “napływ uchodźców” jako potencjalnie kryzysogenny moment, z którym nie radzą sobie instytucje, jakie dla ruchu antygranicznego stanowiły dotąd wroga numer 1: system dubliński, Frontex, Unia Europejska. Z drugiej – nie da się zauważyć, jak sprytnie kapitał i państwa rozgrywają sytuację kosztem najbardziej zdesperowanych uchodźców. Korzystając z “korytarza humanitarnego” migranci zdani są na łaskę przemytników, skorumpowanej policji, pijanych strażników granicznych i cwanych przedsiębiorców. Tracą wszystkie swoje oszczędności, ryzykują życie, i w najlepszym przypadku lądują w Niemczech lub Austrii, gdzie dołączają do najniżej wynagradzanych pracowników lub do bezrobotnych. O ile pracownicy i prekariusze nie zaczną walczyć wspólnie ponad różnicami etnicznymi, ich współzawodnictwo będzie zawsze wykorzystywane do pogarszania warunków pracy i zwiększania wyzysku. Continue reading